No i się sprawdziło! A nie mówiłem? Będą ją rozpieszczać! Nawet Pan.
Taki rzekomo poważny, surowy, zasadniczy!
A jak zobaczy tylko tego rozczochrańca to zaraz dostaje takiego kociego rozumku... I dokarmia ją.
A mnie nikt nie dokarmia!
Ratuuuunkuuuu...
Tylko Molly ma jeszcze dobrze. Bo może zapolować na myszkę lub jaszczurkę. A ja?
Niech mnie ktoś pokocha...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz