wtorek, 15 października 2013

Wyłudzaczka jakaś...

No i się sprawdziło! A nie mówiłem? Będą ją rozpieszczać! Nawet Pan. 
Taki rzekomo poważny, surowy, zasadniczy!
A jak zobaczy tylko tego rozczochrańca to zaraz dostaje takiego kociego rozumku... I dokarmia ją.



A mnie nikt nie dokarmia!
Ratuuuunkuuuu...
Tylko Molly ma jeszcze dobrze. Bo może zapolować na myszkę lub jaszczurkę. A ja?


Niech mnie ktoś pokocha...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz